Zmiana myślenia to proces, podobnie jak nauczenie naszych bliskich, że kiedy zwracamy się do nich z bolączką nie chcemy po raz kolejny usłyszeć że damy sobie rade , tylko potrzebujemy empatii, czułości i zrozumienia, które dodadzą nam sił by pokonywać przeszkody.

Teraz kiedy kolejny raz usłyszysz „kto jak nie ty?” Zatrzymaj się i pomyśl czego Ty potrzebujesz , a nie myśl o tym czego oczekują inni.

Jesteś dzielny_a! Dasz sobie radę, przecież zawsze sobie ze wszystkim radzisz. Kto, jak nie ty? Na pewno znasz te sformułowanie i zdarzyło się Tobie je usłyszeć kiedy szukałaś_eś wsparcia.

Nasi rozmówcy często nie mają świadomości, że używając tego typu zwrotów tworzą dodatkową presje , dla osoby która szuka ukojenia. Poniekąd również  w ten sposób zrzucają z siebie ciężar uważnego słuchania i wspólnego rozwiązania problemu. Oczekują, że „jak zawsze” kłopot samoistnie zniknie.

Warto pamiętać, że nasi bliscy którzy używają takiej formy przekazu bardzo często chcą dla nas jak najlepiej oraz naprawdę w ich oczach jesteśmy super bohaterami. Jednak tylko my sami wiemy ile kosztuje nas postawa niezłomnej osoby. Każda kolejna  „dobra” rada w naszym kierunku może wywołać w nas lęk przed mówieniem o swoich problemach skoro musimy sami im podołać i nikogo nie możemy zawieść.

Paradoks sytuacji polega na tym, że zwróciliśmy się o pomoc, wysłuchanie , a zostajemy z przeświadczeniem, że musimy sobie ze wszystkim poradzić. Jest to moment, w którym warto jest  sobie uświadomić , że nie musimy zawsze być siłaczami, że warto jest wyjść z roli niezawodnego męża, ucznia, pracownika czy szefa i dać sobie przestrzeń na płacz, niemoc i luz.

Zmiana myślenia to proces, podobnie jak nauczenie naszych bliskich, że kiedy zwracamy się do nich z bolączką nie chcemy po raz kolejny usłyszeć że damy sobie rade , tylko potrzebujemy empatii, czułości i zrozumienia, które dodadzą nam sił by pokonywać przeszkody. Teraz kiedy kolejny raz usłyszysz „kto jak nie ty?”  Zatrzymaj się i pomyśl czego Ty potrzebujesz , a nie myśl o tym czego oczekują inni.

Tel.: 603 804 702
E-mail: [email protected]