Syndrom FOMO – czy nadal żyje swoim życiem?

FOMO to skrót od angielskiego fear of missing out i wolnym tłumaczeniu oznacza lęk przed wypadnięciem z obiegu. To sytuacja, w której odczuwamy silny dyskomfort, że ominie nas coś ważnego. Spędzamy w Internecie coraz więcej czasu – pracujemy ,szukamy rozrywki, utrzymujemy kontakty z bliskimi. Naturalnie z tego powodu chcemy być dobrze poinformowani i stale monitorować wszelkie wydarzenia przy użyciu telefonu i komputera.

24 sierpnia 2022 roku to data kiedy jeden z największych serwisów społecznościowych miał globalną awarię. Wówczas wielu z nas nerwowo odświeżało aplikację. Wywołało to również ogromne poruszenie wśród celebrytów i influenserów, którzy ze swojej obecności w social mediach uczynili dochodowy interes.

Czy strach przed byciem offline jest powodem do niepokoju? Z pewnością warto chwilę dłużej się nad tym zastanowić.

Pamiętajmy, że większość osób relacjonuje jedynie wyselekcjonowane fragmenty ze swojego życia. Rzadko kiedy publikuje trudy dnia codziennego, a jeśli już to robi to zazwyczaj w przemyślany sposób. Dlatego łatwo jest odnieść wrażenie, że cudze doświadczenia są bardziej satysfakcjonujące niż nasze własne. W związku z tym możemy czuć przymus robienia określonych rzeczy i chwalenia się nimi przed światem , nawet jeśli jest to wbrew naszej woli.

Zazwyczaj liczba znajomych na Facebooku czy Instagramie jest daleka od rzeczywistości, w której na palcach jednej ręki wymienimy osoby, z którymi pozostajemy w kontakcie. Nie zmienia to jednak faktu, że czujemy się smutni, a wręcz opuszczeni kiedy na instastory zaobserwujemy spontaniczne spotkanie kilku koleżanek i kolegów. Zaczynamy zastanawiać się dlaczego nas nie zaprosili i czy zrobią to kolejnym razem.

Regularnie obserwując konta nieznanych nam ludzi zaczynamy odnosić wrażenie, że tak naprawdę to wiemy o nich wszystko. Jakie leki przyjmują, w jakich restauracjach jedzą, a nawet jak obchodzą urodziny i święta. Cudze życie zaczyna tak bardzo nas pochłaniać, że przestajemy przeżywać własne. Z czasem rosną w nas frustracje i potrzeby zmian. Począwszy od swojego wyglądu po sposób spędzania wolnego czasu. Popadamy w kompleksy i zatracamy się w dążeniu do urojonego celu. Tak bardzo chcemy być ze wszystkim na bieżąco, że nie potrafimy bez telefonu w ręku skorzystać z toalety.

FOMO nie dotyczy jedynie dzieci i nastolatków. Jest to syndrom, który w równym stopniu dotyka osoby dorosłe. Większość serwisów informacyjnych zachęca nas do subskrybowania ich kanałów dzięki czemu mamy zapewniony dostęp do każdej najmniejszej wzmianki 24h na dobę. W social mediach poza profilami poświęconymi modzie i popkulturze nie brakuje content’u o tematyce biznesowej i motywacyjnej. Wiele kont „mówi” nam co mamy czytać, o której godzinie wstawać i co robić by być bardziej skutecznemu zawodowo. W tych okolicznościach nie trudno jest odczuwać presje sukcesu i zastanawiać się czy, aby coś ważnego nie omija nas w pracy, czy jesteśmy dostatecznie dobrze poinformowani i lubiani w swoim środowisku.

Fear of missing out to nie tylko częste i nerwowe zerkanie na telefon w celu sprawdzenia maili czy powiadomień , ale także zaspokojenie potrzeby, by nieustannie dzielić się z innymi użytkownikami Internetu zdobytymi informacjami. Niekiedy uważamy, że wiedza nabiera znaczenia dopiero kiedy zostanie udostępniona innym. Z pewnością warto jest przyglądać się osobistemu nastawieniu do świata Internetu i rychło w czas reagować zanim dojdziemy do popularnego wniosku, że czas mamy wykorzystać zamiast spędzić.

Facebook
Twitter
LinkedIn
Telegram
Masz pytanie? Napisz do nas
Czym jest Hashimoto?

Hashimoto – przewlekłe autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Dochodzi do niej wtedy, gdy…